[Jak założyć przydomowy kurnik] – 07. Wcale nie jestem jutuberem, czyli prezentacja optymalnego kurnika

Fanfary.

Cześć, te fanfary to na cześć kurnika optymalnego.

Ale po kolei.

Wyjaśnię najpierw, co to znaczy optymalny. Optymalny, znaczy najlepszy. Taaak, choćbym nie wiem jaką kurtyną skromności ten fakt przykrywał, to najlepszość i tak będzie przebijać spod spodu. No dobrze, najlepszy, czyli jaki? Najtrwalszy? Najbezpieczniejszy? Najlżejszy? Najszybszy do zrobienia?

Yyy, poproszę o inny zestaw pytań. Może: najlepszy, ale dla kogo?

No właśnie, proponowany przeze mnie projekt jest najlepszy dla ludzi, którzy zaczynają przygodę z kurami. Stoi gdzieś na skrzyżowaniu pomiędzy trwałością, lekkością, łatwością konstrukcji, dostępnością materiałów i niskim progiem inwestycji.

Ok, wystarczy, na pytania o kurnik jeszcze sobie poodpowiadamy, a tymczasem….

I znów fanfary.

To na cześć pierwszego filmu na kanale YouTube BackToEden.pl. Zanim Wam go jednak pokażę, to chciałem zastrzec, że najgorsze w tym zakładaniu kanału i nagrywaniu filmów było zmierzenie się z kategorią „jutubera”. Jak myślę jutuber, to zawsze przypomina mi się ten film i wszelkie pomysły na temat uruchomienia przekazu wideo świadomie spycham w otchłań. Do tego edytowanie wideo wydawało mi się okrutnie czasochłonne. Dlatego na backtoedenowym patronajcie ustawiłem tak horrendalne wymagania wobec społeczności w kwestii powstania kanału.

Wiele osób mi wierciło dziurę w brzuchu w tym kierunku, ale wykiełkowało skutecznie ziarno zasiane przez pewnego Bernarda, któren to powiedział, że muszę przede wszystkim myśleć o dobru moich odbiorców, i że do moich treści to po prostu bardzo pasuje film. Sam dużo lepiej czuje się z tekstem, ale wiedziony tymi wskazówkami zrobiłem pierwszy filmik i czekam na Wasze reakcje. Podziękowania proszę kierować do Bernarda, który udowodnił, że będąc jutuberem, można pozostać człowiekiem.

Szybkie fanfary i wjeżdża kurniczek, krótka prezentacja na filmie.

[Jeden film ma się do bycia jutuberem mniej-więcej tak, jak jaskółka do wiosny. Ale nawet jeśli, to się przemogę, bo czasem trzeba.]

Ok, jeśli Cię taki projekt przekonuje, to proszę bardzo, w następnym odcinku powiem, jak go zrobić krok po kroku.

Do zobaczenia, być może szybciej, niż się spodziewasz 😎

Paweł

2 komentarze do wpisu „[Jak założyć przydomowy kurnik] – 07. Wcale nie jestem jutuberem, czyli prezentacja optymalnego kurnika”

  1. Fajny kurnik! Ja jednak poszedł w coś bardziej stacjonarnego i większego. Póki co nie jest źle (prawie rok) ale już widzę, że muszę zwiększyć wybieg.

    Powiedz jakie wymiary ma całość/buda do spania oraz samo wyjście. Czy zwykła dorosła nioska typu Rossa wyjdzie przez taka dziurkę? Ile maksymalnie kur trzymasz w takim kurniku?

    Odpowiedz
    • Wybieg – jaki by nie był, jesli kury będą na nim bez przerwy, to w calości lub części go zdegradują
      Wejście – koguty przechodzą, więc rossa tym bardziej.
      Aktualnie trzymam 6 kur i koguta, ale widzę, że można ok. 8.

      Odpowiedz

Skomentuj Paweł Czuba Anuluj pisanie odpowiedzi