Miesiąc: Luty 2020

Ostatnie dni mijają mi na ostrej finalizacji szklarni. Jakbyście teraz mogli wyjrzeć przez moje okno, to w życiu nie pomyślelibyście, że to co tam widać, to finalizacja. Raczej plac budowy we wczesnym stadium. Ale prawda jest taka, że przy mojej szklarni większość pracy trzeba było wykonać w głowie. Dość długo rozważaliśmy, gdzie w ogóle ustawić … Czytaj dalej

Wczoraj kupiłem stadko gęsi. Stadko, czyli dwie panie i jeden pan. Są to gęsi garbonose, ale ja, jako stary fan Kilera 2, wolę nazwę „kubańskie”. Klara, która też lubi Kilera, nazwała je Jose, Arcadio i Morelas. No ale ja nie o tym chciałem. Tylko o roli drobiu w ogrodzie. Kury Kura, poza psem, to najlepszy … Czytaj dalej

Wczoraj oprócz znanego święta patrona epileptyków obchodziliśmy mniej znane: Cyryla i Metodego – patronów Europy, urodziny naszej Hiacynty, no i już zupełnie nieznane – Święto Zimowych Wysiewów Brzmi dziwnie? No tak, sam to święto wymyśliłem Tak, połowa lutego, normalnie kojarząca się ze śniegiem po pas i mrozami godnymi porządnych butów to oficjalny czas, kiedy można … Czytaj dalej