[Narzędzia 08] Sekatory i narzędzia pozornie przypominające sekatory

Cześć, pewnie zastanawiasz się, gdzie byłem, jak mnie nie było. Otóż w sierpniu zajmowałem się dwiema rzeczami: pierwsza to radzenie sobie z klęską obfitości w moim pobocznym biznesie, druga zaś – intensywne zbieranie doświadczenia. Doświadczenie zbiera się przez rozwiązywanie nieprzewidzianych problemów jakby co. Od tego doświadczenia to mi zaraz głowa pęknie, trzeba więc szybko na … Czytaj dalej

Narzędzia 07 – na co uważać kupując szpadel

Hej, nie wiem jak Ty, ale ja już umieram z nudów z powodu tego cyklu o narzędziach. Cóż, taki temat wybrałem, trzeba zjeść tą żabę, a kobyłka stoi u płotu. Zamierzam więc skończyć go trochę szybciej, mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu uda się wysłać dwa ostatnie artykuły i przejdziemy do ciekawszych tematów. Co łączy … Czytaj dalej

Narzędzia 06 – w co się odziać do ogródka

Cześć, od razu mówię, nie martw się, nie mam zamiaru zostać ogrodniczym dyktatorem mody, jak jakiś Szlezwig-Holsztejn. Podrzucam po prostu kilka moich doświadczeń – co mi się sprawdziło, a co się nie sprawdziło w dziedzinie ogrodniczo-odzieżowej. Zanim przejdę do rzeczy serdecznie dziękuję Tadeuszowi oraz Małgorzacie i Danielowi – dzięki Wam ambitne cele, które stawiam projektowi … Czytaj dalej

Narzędzia 03 – transport w ogródku

Minął czwartek, minął piątek, sobota i w końcu niedziela – a tu cisza. Żadnego maila typu „hej, Paweł, a gdzie kolejny wpis? Nie mogę się doczekać!”. To dobrze, że jeszcze nikt nie uzależnił się od moich artykulików. Tym, którzy się niecierpliwili wyjaśniam, że oprócz ogródka przybyło nam jeszcze sporo zwierząt i rzeczywistość zaczęła mnie przerastać. … Czytaj dalej

Jak założyć ogród Back to Eden: 8. Częste pytania (i odpowiedzi)

Czy zrębki mogą być iglaste? Tak, mogą. Iglaste, liściaste, z garbnikami i bez. Byleby nie były pomalowane. Tak przynajmniej twierdzi Paul Gautschi, a on jest specem od Back to Eden. Z mojego doświadczenia – moje zasadolubne buraczki z poprzednich wpisów zasiałem właśnie w iglastych zrębkach, które rzekomo zakwaszają glebę. Buraczkom bynajmniej to nie przeszkadzało. Czy … Czytaj dalej

Na razie tylko cztery powody, dla których w tym roku musisz założyć ogród warzywny. Po prostu musisz!

Zaczynam cykl, w którym dość szczegółowo opiszę jak założyć ogród w stylu Back to Eden. Zanim przystąpi się do jakiegokolwiek działania, warto zadać sobie pytanie: dlaczego? A przynajmniej: po co? Poniżej moja odpowiedź na te rozterki. Początkowo chciałem zamknąć temat za jednym zamachem, ale okazuje się że powodów jest dużo więcej, niż się spodziewałem. Żeby Czytelnika … Czytaj dalej

Kolejne powody + pierwszy krok do kawałka raju w Twoim ogrodzie

Ostatnio ilość argumentów „za” własnym ogrodem warzywnym nieco mnie przerosła, dlatego wracam do tematu dzisiaj. Pisałem już o tym, że żywność przemysłowa zawsze będzie kiepska, że trzeba jeść więcej warzyw, że warto mieć zapasy na czarną godzinę i że wcale nie trzeba na to dużo miejsca. Dziś kolejne powody, a na koniec zaś krok niezbędny do … Czytaj dalej

Jak obejrzeć film Back to Eden po polsku

Dlaczego ja cały czas mówię o tym filmie? Dlatego, że bardzo na mnie wpłynął, nie tylko pod kątem wiedzy ogrodniczej, ale przede wszystkim w aspekcie duchowym. A po co cały czas mówię o tym filmie? Po to, żeby każdy go obejrzał. Powinien być lekturą obowiązkową w szkołach i na uczelniach wyższych. Niezależnie od tego, czy … Czytaj dalej

Jak założyć ogród Back to Eden: 1. słownik i podstawy

Z racji tego, że pewnie siedzisz w domu w związku z zagrożeniem epidemicznym, pomyślałem, że zagęszczę wpisy dotyczące założenia ogrodu Back to Eden. Może ta cała sytuacja to idealny czas do uniezależnienia się od koncernów żywnościowych i zadbanie o własne warzywa? Słownik bardzo subiektywny Back to Eden – metoda ogrodnicza odkryta przez Paula Gautschiego i … Czytaj dalej

Jak założyć ogród Back to Eden: 2. wybór miejsca i czasu

Zanim zainwestujesz czas w założenie ogrodu musisz zdecydować, czy masz po temu odpowiednie miejsce. Dobra wiadomość jest taka, że taki ogród można założyć właściwie wszędzie, na dowolnym podłożu, nawet na betonie. Ale jak zwykle – diabeł tkwi w szczegółach, a od Twojej decyzji zależy sporo z nich. Nie mam własnej ziemi Zanim przejdę do porad … Czytaj dalej